Pucz moskiewski, pucz sierpniowy lub pucz Janajewa – próba powstrzymania rozpadu systemu komunistycznego (demokratyzacja życia, tendencje separatystyczne) w przeżywającym głęboki kryzys ekonomiczny Związku Radzieckim[1]. Nieudany zamach stanu przeciw władzy prezydenta Związku Radzieckiego Michaiła Gorbaczowa, próba przejęcia władzy w Związku Radzieckim przez „twardogłowych” liderów Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, przeprowadzona w dniach 19–21 sierpnia 1991 roku. Twórcy zamachu wykorzystali powszechne niezadowolenie biurokracji państwowej oraz armii wobec głasnosti i pieriestrojki (która miała osłabić władzę centralną na rzecz uprawnień republik), uwięzili Michaiła Gorbaczowa, a wiceprezydent Giennadij Janajew przejął jego stanowisko[2]. Do Moskwy weszło wojsko radzieckie wyposażone w czołgi i otoczyło wszystkie ważniejsze gmachy[1]. Przywódcy puczu nie mieli jednak klarownego scenariusza przewrotu ani wystarczającej determinacji, żeby go skutecznie wykonać[3]. Sprzeciwiający się zamachowi prezydent Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Borys Jelcyn[2] (będący liderem obozu demokratycznego[1]) bezzwłocznie przekształcił budynek rosyjskiego parlamentu w centrum oporu i unieważnił rozkazy nowego przywództwa. Borys Jelcyn uzyskał poparcie społeczeństwa, lojalnych jednostek wojskowych i międzynarodowe (zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, np. funkcjonariusze Centralnej Agencji Wywiadowczej podsłuchiwali rozmowy przywódców puczu). Pucz Janajewa nie powstrzymał reform, a doprowadził do ich gwałtownego przyspieszenia, wynosząc przy tym do władzy Borysa Jelcyna, który zastąpił Michaiła Gorbaczowa[2] (Borys Jelcyn toczył z Michaiłem Gorbaczowem nieformalną walkę o Kreml[4]). Podczas puczu zginęło 15 osób[5].